Autor Wiadomość
scarlett
PostWysłany: Sob 20:18, 26 Sie 2006    Temat postu:

To prawda, ale skoro na to wpadli, to nie są przynajmniej głupi^_^ No i muszą wymyślać te zniekształcone nazwy...xD Jak Hokpok (Zamiast Hogwart^^)
Maggie_16
PostWysłany: Sob 16:46, 26 Sie 2006    Temat postu:

Jak dla mnie ci, co piszą parodie, żerują na popularności hitów książkowych. Liczą, ze łatwo zarobią kasę, nie wytężając się za bardzo. I tyle Razz
Maggie_16
PostWysłany: Sob 16:45, 26 Sie 2006    Temat postu:

CZyli i parodie, i własne dzieła osobno czy jakoś razem, w jednej książce?
scarlett
PostWysłany: Czw 16:30, 17 Sie 2006    Temat postu:

W sumie to prawda, ale są ludzie (tak myślę^^), którzy piszą parodie, ale też swoje własne dzieła (jeśli można to tak nazywać)^_^
Maggie_16
PostWysłany: Czw 16:25, 17 Sie 2006    Temat postu:

Tak, parodie są popularne wśród pisarzy, którzy nie potrafią stworzyć nic własnego, czyli nie mają tej POTĘGI UMYSŁU. Przyznam jednak szczerze, że niektóre sa bardzo fajne i przyjemnie się czyta. Parodia nigdy nie osiągnie jednak statusu książki, z której się naśmiewa.
scarlett
PostWysłany: Śro 20:07, 16 Sie 2006    Temat postu:

Widziałam w bibliotece książkę pt. "Śrubziemię" czy coś takiego. To chyba jakaś parodia była^^
Maggie_16
PostWysłany: Śro 12:13, 16 Sie 2006    Temat postu:

A ja czytam właśnie drugi raz Very Happy Kocham tą książkę! Chyba zbuduję ołtarzyk dla Mistrza Very Happy
scarlett
PostWysłany: Śro 19:47, 09 Sie 2006    Temat postu:

Przeczytam jak będę starsza, bo inaczej mogłabym się pogubić^_^
Maggie_16
PostWysłany: Śro 19:45, 09 Sie 2006    Temat postu: SILMARILLION

Dzieje świata w wizji Tolkienowskiej od początku do Trzeciej Ery: stworzenie świata przez Iluvatara, wspaniałego rodu Valarów, jego Dzieci... Pierwzse konflikty, miłości, przyjaźnie... Słowem HISTORIA ŚWIATA.
Zachęcając do przeczytania zalecam zwrócić uwagę na geniusz Mistrza Tolkiena: wszystko jest spójne, idealnie skomponowane, nie ma żadnych potknięć czy niedomówień. Słowem: owa książka to arcydzieło, jednak muszę zaznaczyć, ze przeczytają ją tylko "Dusze ze Śródziemia". Musiecie "czuć" klimat. Inaczej nie zdołacie przeczytać Silmarillionu.